Page 68 - Myśli dające do MYŚLENIA... cz. XLI
        P. 68
     Po latach Pani Marianna Popiełuszko mówiła
                 o swym mężu:
     „Jaki był – kochałam, jaki jest – kocham i jaki
    będzie – będę kochać, bo tak przysięgę złożyłam.
                 I dobrze było”.
                 I podkreślała:
        „Jak złożyłam przysięgę [małżeńską],
         to wiedziałam, że już tak musi być.
            Że nawet jak będzie ciężko,
         to będę kochać męża, jaki będzie”.
     	
