Page 18 - Myśli dające do MYŚLENIA... cz. XLII
P. 18

W dniu Pierwszej Komunii Świętej Mama zabrała Elżbietę do Klasztoru
  Karmelitanek Bosych, by przedstawić Ją Wspólnocie. Po wypowiedzeniu
  Swego  imienia  Elżbieta  usłyszała  z  ust  Przeoryszy:  ”A  więc  jesteś
  Domem  Bożym,  bo  Twoje  imię  to  właśnie  znaczy”.  Słowa  te,
  wypowiedziane w czasie grzecznościowej konwersacji, zapadły bardzo
  głęboko w Jej serce. Będą potwierdzeniem odsłaniającego się stopniowo
  życiowego Powołania, by stać się Domem Trójcy Świętej. W Karmelu
  całą Swoją formację Elżbieta skupia właśnie na Tej Tajemnicy. ”Święto
  Trójcy Przenajświętszej – pisze – jest tak bardzo moim Świętem. Dla
  mnie nie ma Jemu równego. Jest Ono typowo Karmelitańskim Świętem,
  gdyż Jest Świętem Milczenia i Adoracji. Jeszcze nigdy tak dobrze nie
  zrozumiałam Tej Tajemnicy i zarazem Pełni Powołania, które zawiera się
  w moim imieniu”. Elżbieta odczytuje w nim również swoją pośmiertną
  Misję:  będzie  nakłaniać  dusze  do  skupienia  wewnętrznego,  będzie
  pomagać im lgnąć do Pana Boga w prostym dziecięcym geście, będzie
  strzec w nich wewnętrznego milczenia....
  (Karmel.pl)
   13   14   15   16   17   18   19   20   21   22   23