Page 5 - Myśli dające do MYŚLENIA... cz. XXXIV
P. 5

...oderwanie serca od wszystkiego tak, że dusza wolna
  i swobodna gotowa jest we wszystkiem iść za Świętą Wolą
  Bożą. Człowiek posiadający onę wolność nie lgnie do
  pociech a utrapienia znosi z takim spokojem duszy, na jaki
  się zdobyć może. Nawet do Ćwiczeń Pobożnych nie
  przywiązuje się tak dalece, iżby ich nie mógł bez żalu
  i smutku opuścić, gdyby zaszła konieczna potrzeba, gdyby
  się tego domagała Miłość lub Posłuszeństwo. Nigdy go nie
  odstępuje wewnętrzne wesele, bo serca oderwanego od
  wszystkich stworzeń nie zasmuci żadna strata materialna,
  jak Mówi Pismo Święte:
  Nie zafrasuje sprawiedliwego cokolwiek  nań przyjdzie....
  On chętnie przyjmuje pociechy wewnętrzne, kocha swoje
  Nabożeństwa ale im nie jest niewolniczo i uporczywie
  oddany. Niekiedy się zasmuci ale tylko na chwilkę;
  gdyż niebawem wchodzi w siebie i zastaje tam wszystko
  w spokoju.
   1   2   3   4   5   6   7   8   9   10