Wiem! Zgubiłem się w świecie
I wiele smutku doznałem tam,
Jak syn marnotrawny – powiecie…
Powracam! Nie będę więc sam.
Kiedyś, u schyłku moich dni,
Gdy przyjdzie mi stanąć przed Panem,
W zaułku serca żal wzniecę i się skruszę,
By Bóg grzechy Wybaczył mi,
Darując Największy Skarb – czystą duszę+
2/2