Page 47 - Myśli dające do MYŚLENIA... cz. XXIX
P. 47
..Rozpalony Żarem Miłości wobec Niezmierzonego
Dobrodziejstwa Twego Boskiego Sakramentu,
przejęty żalem za moją niewdzięczność, zniżam się
z pokorą w Przepaść Twego Miłosierdzia, Większego
nad moje nieprawości.....................
Tyś mię Wybrał od młodości,
Tyś Nie Gardził mą słabością,
Tyś Zstąpił do biednego serca mego, Zachęcałeś je do
Wzajemnej Miłości, Przynosząc mi Szczęście i Pokój.
Ja zaś wszystko straciłem, bom Tobie, Panie Jezu,
niewiernością się odpłacał! Duch mój lekkomyślności
się oddał, serce moje oziębłość ogarnęła, słuchałem tylko
siebie..............................
a o Tobie zapomniałem...................................................+