Święty Wincenty z Lerynu ku przestrodze:
„Wobec tego prawdziwym i szczerym Katolikiem jest ten, kto Prawdę Bożą, kto Kościół, kto Ciało Chrystusa miłuje, kto nad Boską Religię, kto nad Wiarę Katolicką niczego wyżej nie ceni, ani niczyjej powagi, ani miłości, ani geniuszu, ani wymowy, ani filozofii, lecz gardzi tym wszystkim, i niewzruszenie trwa przy Wierze a postanawia tego tylko się trzymać i w to wierzyć, czego się powszechnie z dawien dawna Kościół trzyma. Prawdziwy Katolik, jeśli spostrzeże, że ktoś później jakąś nową i nieznaną naukę zaprowadza, poza Wszystkimi albo wbrew Wszystkim Świętym, to pouczony szczególnie słowami Błogosławionego Pawła Apostoła, widzi w tym nie religię, lecz pokusę” (Commonitorium adversus haereses, XX)