Pan Bóg Stworzyciel, Pan Jezus Miłosierny, Pan Jezus w Hostii Przenajświętszej Ukryty, Duch Święty Pocieszyciel i Duch Prawdy, Matka Boża Królowa Polski Pan Bóg Stworzyciel, Pan Jezus Miłosierny, Pan Jezus w Hostii Przenajświętszej Ukryty, Duch Święty Pocieszyciel i Duch Prawdy, Matka Boża Królowa Polski Pan Bóg Stworzyciel, Pan Jezus Miłosierny, Pan Jezus w Hostii Przenajświętszej Ukryty, Matka Boża Królowa Polski

...nie moja, lecz Twoja Wola niech Się Stanie! [Łk 22,42]




Pustynia……..

Ksiądz Tadeusz Dajczer

..W Świetle Świętej Wiary najważniejszą czynnością naszego dnia jest Święta Modlitwa. To Ona musi zajmować pierwsze miejsce wśród innych czynności. Kontakt z Panem Bogiem decyduje o wartości i znaczeniu naszej pracy……

 

..Jeśli spojrzysz na siebie w Świetle Świętej Wiary, zrozumiesz, że im bardziej jesteś przytłoczony czynnościami, tym więcej czasu powinieneś poświęcać na Świętą Modlitwę. W przeciwnym razie będziesz pusty, będziesz miał tylko wrażenie, że coś dajesz ale będzie to iluzja.  Nie można dawać tego, czego się nie ma……….

 

..Na pustyni poznajesz Pana Boga, Który nigdy cię Nie Opuszcza. To prawda, że Pan Bóg na pustyni Ukrywa Się ale w rzeczywistości właśnie wtedy Jest bardzo blisko ciebie. Nigdy NIE JEST tak blisko, jak wtedy. Czeka tylko na twoją wiarę, Czeka, byś z wiarą wyciągnął ku Niemu swoje ramiona. Naród wybrany odkrył we własnej słabości prawdziwą Tajemnicę Pana Boga. Jeśli doświadczasz swojej słabości, to jesteś wzywany przez Pana Boga, byś rzucił się w Ramiona Jego Miłosierdzia. Pustynia jest po to, byś zwrócił się ku Temu, Który Jest Samym Miłosierdziem……………….

 

…Pan Bóg Wyprowadził na pustynię niezorganizowany tłum ale ci, którzy ją przeszli, stanowili już naród związany z Panem Bogiem poprzez Przymierze – to byli inni ludzie. Celem pustyni jest formacja człowieka, umocnienie jego Wiary, eliminowanie bylejakości, kształtowanie Prawdziwych Uczniów Pana Jezusa Chrystusa. Naród wybrany wszedł do Ziemi Obiecanej jako społeczność niewielka ale bogata w doświadczenia pustyni. W grozach i błyskawicach doświadczył Pana Boga a jednocześnie doświadczył własnej słabości i własnego upadku. Doświadczył niezwykle wyraźnie własnej nędzy i dlatego tak bardzo doświadczył Miłosierdzia Pana Boga……

 

..Ogołocenie, jakiego człowiek doznaje na pustyni i poznanie Prawdy o sobie pozwala mu jednocześnie poznać Prawdę o Panu Bogu, Który Jest Miłością, doświadczyć Szczególnej Jego Obecności i Jego Mocy a nade wszystko Pozwala mu doświadczyć Jego Miłosierdzia. Pan Bóg bowiem na grzech i słabość człowieka Odpowiada Miłością i Ojcowską Troską. Ludowi, który buntuje się i grzeszy, Odpowiada Cudem Manny i Cudem tak bardzo mu wtedy potrzebnej Wody. Pan Bóg mimo ludzkiego zła, które na pustyni wyraźniej się ujawnia, Jest na niej Obecny w Sposób Szczególny. Naród wybrany był przez Niego Prowadzony. Bóg Był Widoczny a zarazem Ukryty w obłoku i w ogniu. Obłok, który wskazywał na Obecność Pana Boga, jednocześnie Go ukrywał. Był dla Izraelitów zarazem Światłem i ciemnością, symbolizował bliskość i niedostępność Pana Boga….

 

..Im bardziej człowiek pozwoli się ogołocić ze swojego „ja” i z własnych zabezpieczeń, tym bardziej Pan Bóg Może w niego Zstąpić i Stać Się dla niego Jedynym Oparciem. Kiedy pogłębiają się wzajemne, Tajemnicze Relacje między Panem Bogiem i człowiekiem, Pan Bóg Domaga Się coraz większego ogołocenia, które jest naglącym wołaniem o coraz większy Dar z siebie. On Oczekuje, że ten, kto kocha Go, będzie chciał przekraczać swoje czysto ludzkie możliwości, że zgodzi się na całkowite ogołocenie z tego, czym jest i co posiada, by stawać się Jego Znakiem, by Pan Bóg Stawał Się w nim Żywą Obecnością w świecie….

 

..Wędrujący naród, który na pustyni otrzymał od Pana Boga Cudowną Mannę, nie może Jej zbierać na zapas. Musi każdego dnia na nowo wierzyć, że Manna spadnie. Musi wierzyć, że Pan Bóg Opiekuje Się nim NIEUSTANNIE. Pustynia jest więc miejscem Narodzin  Wiary. Wiara zaś pogłębia się na miarę ogołocenia. Bóg Przenika człowieka tym bardziej, im bardziej on siebie ogołaca, im bardziej pragnie odpowiedzieć na Boże Wezwanie i otworzyć się na Miłość, Której doświadcza……

 

..Pustynia jest miejscem i czasem odrywania się od przywiązań, od własnych systemów zabezpieczeń. Człowiek wędrujący przez pustynię nie ma nic – jego sytuacja życiowa jest stale niepewna, nie ma żadnych zabezpieczeń, wszystkiego mu brakuje. Ci, którzy przechodzą przez pustynię, doświadczają konieczności poprzestawania na tym, co otrzymają od Pana Boga i oczekiwania wszystkiego od Niego, doświadczają konieczności oparcia się wyłącznie na Panu Bogu, ponieważ Pan Bóg Chce Stawać Się dla wędrującego przez pustynię WSZYSTKIM……

 

..Dar pustyni pozwoli ci na przezwyciężenie letniości, ponieważ pustynia przymusza do dokonywania wyborów. Wybierając zobaczysz, do czego jesteś zdolny i wtedy lepiej poznasz dwie najważniejsze rzeczywistości: Rzeczywistość Niepojętej Miłości i Nieskończonego Miłosierdzia Pana Boga oraz rzeczywistość własnej grzeszności i bezradności. Dopóki jesteś letnim chrześcijaninem, któremu wszystko się układa i który nie ma żadnych problemów, dopóty twoja sytuacja widziana w Świetle Świętej Wiary jest dramatyczna. Wtedy bowiem sam dajesz sobie radę i Pan Bóg Przestaje ci być potrzebny – jest to sytuacja praktycznego ateizmu………………………….

 

Ostateczny sens wyprowadzania człowieka, narodu czy społeczności na pustynię ukazują bardzo wyraźnie słowa Apokalipsy: „Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący! A tak, skoro jesteś letni, ani gorący, ani zimny, Chcę cię wyrzucić z Mych Ust” (Ap 3, 15-16)…

 

..Sytuacja pustyni ujawnia w człowieku to, co jest w nim głęboko ukryte. Ujawnia pokłady ludzkich namiętności i zła, ukazujące się najpełniej dopiero w sytuacjach trudnych. Stąd pustynia ukazuje człowieka, ukazuje Prawdę o nim. Na pustyni człowiek widzi, do czego zdolna jest jego niemoc, grzeszność, zatwardziałość. Człowiek staje tu twarzą w twarz wobec przerażającej Prawdy o tym, kim jest bez Widzialnej Mocy Pana Boga. Nagość pustyni obnaża nędzę człowieka, ukazuje jego nagość, ponieważ odpadają złudzenia i nie ma się gdzie ukryć. Człowiek może żyć naskórkowo, jakby na powierzchni samego siebie. Dopiero sytuacje trudne, doświadczenia pustyni zmuszają go do podejmowania decyzji, ujawniając przy tym głębokie pokłady Dobra lub zła…

 

..Pustynia może być człowiekowi czy jakiejś społeczności „narzucona” przez Pana Boga, kiedy On Sam kogoś w nią Wprowadza ale może być również pustynia z wyboru. Może być tak, że sam zapragniesz sytuacji pustyni, w której będziesz szukał ciszy, ogołocenia, Obecności Pana. Napotkasz wtedy na niej przeciwnika ale przede wszystkim napotkasz Pana Boga.  Będziesz mógł wejść w głąb samego siebie i odkryć Prawdę o sobie ale jednocześnie odkryjesz to, co najważniejsze, Prawdę o Panu Bogu. Pan Jezus, Który przed Swoim publicznym wystąpieniem Poszedł najpierw na pustynię, jakby ci Mówi: „Patrz, nie jesteś sam, Ja Byłem tu przed tobą. Ja też przez czterdzieści dni Byłem głodny i też było Mi ciężko. Nigdy nie jesteś sam. Spróbuj uwierzyć w Moją Miłość”..

 

Wyświetleń: 305

Skip to content